Witajcie!
W tym poście pragnę przedstawić Wam ostatnie dwa warianty smakowe, które miałam okazję testować w kampanii TRND.
Przedstawiam Wam Monte Cherry i Monte Cookies.
W przewodniku testera znajdziemy taką oto adnotację: "Uwielbiasz wiśnie? Monte Cherry - pyszne połączenie mleka, czekolady i orzechów laskowych z niepowtarzalnym owocowym sosem. Spróbuj i rozkoszuj się wyjątkowym smakiem Monte z wiśniami".
Osobiście muszę przyznać, iż jest to największe rozczarowanie tejże kampanii... Połączenie według mnie i testujących ze mną osób nie powinno mieć miejsca. Wiśnie osobno ok, deser osobno idealny. Choć jestem miłośnikiem wiśni to ta wersja sosu mało wiśniowa, powiedzmy z takich wczesnych, niedojrzałych wiśni... Plusy - fajna konsystencja sosu, deser Monte idealny jak zawsze. Połączenie obu składników - poniżej oczekiwań...
Ogólna ocena 5/10!
Monte Cookies
"Lubisz Monte z dodatkami? Spróbuj Monte Cookies! Zanurz maślane ciasteczka w mlecznym kremie Monte i poczuj ten niepowtarzalny smak. Mmm... pyszności".
Całkowicie zgadzam się z opisem tego wariantu smakowego! Boskie połączenie chrupiących ciasteczek z moim ulubionym kremem stanowi niebiańskie doznania! Ciasteczka mają fajny kształt oraz ich twardość dostosowana jest nawet dla małych, mlecznych ząbków :)
Wszystkim osobom, które testowały ze mną ten wariant smakowało owe połączenie i deklarowały, że kupią go ponownie co jest dużym plusem :)
Ogólna ocena 10/10!
Podsumowanie kampanii!
Kampania bardzo smaczna, produkty pełnowartościowe, które sama mogłam zakupić :) Co do samodzielnego zakupu to uważam to za trafny chwyt, gdyż mogłam samodzielnie wyszukać towar, z datą ważności, która by mnie zadowalała :)
Ranking Monte z dodatkami
1. Monte Waffle Sticks
2. Monte Choco Flakes
3. Monte Cappuccino Balls
4. Monte Cookies
5. Monte Cacao Cookies
6. Monte Choco Balls
7. Monte Crunchy
8. Monte Cherry
Chciałabym tutaj podziękować TRND za możliwość testowania deserów Monte z dodatkami! Kampania spełniła moje oczekiwania i czekam z niecierpliwością na kolejne testowania :)
Do następnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz