niedziela, 14 lutego 2016

Chicken Masala - Rafex

Witajcie!

Dzisiaj chciałam zaprezentować Wam przyprawę, którą otrzymałam do testowania dzięki uprzejmości firmy Rafex

Mianowicie przedstawiam Wam Chicken Masala!


Na początek chciałabym Wam przedstawić informacje, które możemy uzyskać o przyprawie ze strony producenta.

Mianowicie jest mieszanka przypraw, w skład której wchodzą w różnych proporcjach kolendra, chili, kurkuma, curry, koper, pieprz czarny, kardamon,papryka słodka, czosnek, cynamon, cukier, pomidor, proszek oregano, imbir, kwasek cytrynowy, sól. 

W sklepie internetowym firmy Rafex możemy zakupić dwie wersje wagowe przyprawy :
 50 g (2,50 zł) oraz 1 kg (25 zł).

Z uwagi na fakt, iż oboje z mężem uwielbiamy potrawy z kurczaka postanowiliśmy zrobić z niego pieczeń oraz doprawić ją otrzymaną przyprawą. 

Po rozcięciu foliowego woreczka (który niestety okazał się jedynym minusem), ogarnęła nas feeria orientalnego zapachu, który w naszym odczuciu był bardzo miły oraz intrygujący. 

Po zmieleniu mięsa z kurczaka nadszedł czas na jego doprawienie. Zastanawialiśmy się wraz ze ślubnym nad proporcjami w jakich mamy przyprawę dosypać do mięsa, co w rezultacie dało nam decyzję o subtelnym doprawieniu mięsiwa. 


Po włożeniu pieczeni do piekarnika i upłynięciu drobnego czasu w mieszkaniu powoli rozprowadzał się zapach, który poczuliśmy otwierając torebkę z przyprawą.

W międzyczasie resztę przyprawy przesypaliśmy do szklanego słoiczka, który widnieje na powyższym zdjęciu :) 

Po wyciągnięciu pieczeni z piekarnika, ukazało nam się mięsiwo o ciekawym kolorze i równie smakowitym zapachu.

W końcu nadszedł czas na spróbowanie i wielki test smakowy pieczeni, a w zasadzie przyprawy Chicken Masala...

Muszę uczciwie przyznać, iż mieszanka spełniła swoje zadanie i oczarowała nas smakowo. 

Pieczeń była delikatna, z wyczuwalnym zestawieniem przypraw zawartych w Chicken Masala. Ponadto mieszanka nie zabiła smaku samego mięsa co w połączeniu z smakiem przypraw stanowiło smaczne i wykwintne połączenie smakowe. 

Ogromnie cieszę się, iż mogłam przetestować tą przyprawę, gdyż poszerzyła moje horyzonty smakowe oraz jeszcze bardziej przekonała mnie do orientalnych przypraw i kombinacji. Mogłabym bardziej czepiać się woreczka, który tak na prawdę okazał się totalnym niewypałem, jednak nie jest to wada, która mogłaby spowodować obniżenie oceny samej przyprawy.

A więc...

Ocena 10/10!

Do następnego! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz